Strony

527. "Sherlock" powróci... ale jako film?

Co jakiś czas pojawiają się plotki na temat piątego sezonu Sherlocka.
Ostatnio Benedict zasugerował, że być może zamiast nowego sezonu, doczekamy się pełnometrażowego filmu: Jestem najgorszą osobą, którą można o to pytać, bo oczywiście nigdy nie mówię "nigdy". Ale nie wiem. A jestem też najgorszą osobą, którą można o to pytać, bo jestem dość zajęty w tym momencie, tak samo jak Martin [Freeman, serialowy Watson] i inni kluczowi gracze. Więc – kto wie? Może kiedyś, jeśli będzie odpowiedni scenariusz. I mówię "scenariusz", bo może to mógłby być raczej film niż serial? Kto wie? W każdym razie – nie teraz – tłumaczy Cumberbatch.

Być może coś jest na rzeczy, bo również Martin Freeman, czyli John Watson twierdzi że może pojawi się kontynuacja serialu:

 
Tak, myślę, że to możliwe. To mogłoby być bardziej prawdopodobne, tak. Myślę, że wszyscy zostawiliśmy to w takim miejscu, że nie jest to pełna kropka, tylko wielka elipsa czy też wielka pauza. Może to dlatego, że nie chcemy mówić: "O, to już pełna kropka".(...) .

Naprawdę lubiłem to robić. Jestem bardzo dumny z serialu. To jedna z najlepiej napisanych rzeczy, jakie zrobiłem. To jedna z najlepiej wyreżyserowanych rzeczy, jakie zrobiłem. Naprawdę lubię to robić, ale nie wiem. Trochę czasu minęło. Minęły cztery lata, odkąd pojawił się nowy [sezon]. Tak więc być może bardziej prawdopodobne jest, że to będzie jednorazowe – powiedział aktor.

 

Źródło: collider

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz