666. Letters Live w Royal Albert Hall z udziałem Benedicta (i Sophie) - dzień 2

Benedict Cumberbatch podczas drugiego wieczoru Letters Live w Royal Albert Hall w dniu 28 października 2022 roku:

„Kiedy to mówię czekają gotowi, by zabrać was w podróż w czasie i przestrzeni, ten olśniewający zespół utalentowanych osób z listami w ręku” - tymi słowami aktor otworzył drugą noc Letters Live w Royal Albert Hall.

Letters Live na twitterze (X)

Na scenie pojawiła się Little Amal, marionetka o wysokości 3,5 m, która rozpoczęła niesamowity spacer na dystansie 9000 km przez 13 krajów, aby uświadomić świat o niezliczonych dzieciach uciekających przed wojną i prześladowaniami na całym świecie. 
Hassan Akkad przeczytał zaledwie jeden z wielu listów napisanych do Małej Amal.
 
Letters Live na twitterze (X)
 



A poza tym:
– Ile kosztują wasze melony? 
Sheila Atim, Louise Brealey, Dawn O'Porter, Benedict Cumberbatch i Julian Clary wystąpili na scenie, aby przeczytać różne listy ze skargami, które przez lata wysyłano do Blue Peter.

Letters Live na twitterze (x)

Benedict Cumberbatch przeczytał również list Nicka Burchilla do hotelu Empress w Novia Scotia, 18 lat po tym, jak zakazano mu wstępu na teren obiektu z powodu niefortunnego incydentu:
 „Pamiętam, że otworzyłem drzwi i zobaczyłem całe stado mew w moim pokoju” 
 
Letters Live na Twitterze (x)

... oraz wielu innych zacnych gości, czytających zabawne albo sygnalizujące ważne sprawy, albo przejmujące - listy ... :)

A na zakończenie na organach zagrała Anna Lapwood:

"To. Było. Niesamowite. 
Byłam w Royal Albert Hall na sesji nocnej w czwartek. 
Właśnie zakończyły się Letters Live 1,
więc zaproponowałam, że pokażę Benedictowi Cumberbatchowi organy. 
A on się zgodził.
Wizyta się zakończyła, a on zaproponował, żebym zamknęła przedstawienie następnego wieczora. 
Benedict był na scenie, kiedy ja grałam.
Nigdy tego nie zapomnę.
P.S. Normalnie nie wyrzucam rąk w górę tak dramatycznie, ale poprosili mnie, żebym zrobiła to dla podpowiedzi, żeby wiedzieli, kiedy skończę :)"
 
Zdjęcie dzięki Clare (a następnie Anna Lapwood) na Twitterze


Komentarze