150. Pokaz przedpremierowy The Child In Time w siedzibie BAFTA
Kiedy? godz. 19.45 naszego czasu, 18 września 2017
Gdzie? Princess Anne Theatre, BAFTA, 195 Piccadilly, Londyn
Co? Przedpremierowy pokaz filmu "Dziecko w czasie" (The Child In Time)
Udział wzięli m.in.
Stephen Butchard - producent wykonawczy,
Julian Farino -reżyser,
Kelly Macdonald - Julie Lewis
Benedict Cumberbatch - Stephen Lewis
Edith Bowman - prowadząca
Wśród publiczności byli Wanda i Timothy Cumberbatch oraz Sophie Hunter
The Telegraph po pokazie premierowym relacjonuje:
Benedict
powiedział, że publiczność, która robi zdjęcia lub filmuje swoimi telefonami
komórkowymi powoduje, że stara się być lepszym aktorem.
Wszechobecne
kamery telefonów śledzące każdy krok większości aktorów są ich zmorą. Ale ci
fani przyklejeni do swoich komórek mogą wywoływać też dobre skutki: zmuszają
aktorów do lepszego występowania i do większej koncentracji.
Aktor
powiedział, że ciągły błysk fleszy podczas filmowania w miejscach publicznych
zmusza go do większej koncentracji niż kiedyś i zażartował, że to może nawet
być pomocne.
Na pokazie
“Dziecka w czasie” Benedict przyznał, że setki fanów ciągle go nagrywających
były teraz częścią występu. Kręcenie niektórych scen wymagało pracy w miejscach
publicznych, na przykład musieli zrobić sceny pod londyńskim South Bankiem, co
zaowocowało “500 pieprzonymi ludźmi z kamerami na wierzchu”
“To jest
dziwne, ale to jest po prostu teraz. Taka teraz jest część tej pracy. W pewien
sposób to jest dobre, bo nie można się wygłupiać.”
“Przeszedłem
przez różne etapy życia i jedną z najważniejszych rzeczy, jakie chciałem
opracować jest koncentracja”
“Teraz nie
ma miejsca na brak koncentracji ciągle trzeba być skoncentrowanym na obecnym
zadaniu. Trzeba to zablokować.”
“W dziwny
sposób im więcej jest szumu tym ciężej musisz pracować, żeby to uciąć I dostać
się w miejsce w którym rzeczywiście powinieneś się znajdować”
Zapytany
przez Kelly Macdonald czy na prawdę twierdzi, że to było pomocne, wyjaśnił, że
starał się być pozytywnie nastawiony do tej sytuacji I dodał “Musisz udawać, że
tak jest.”
Jedna ze
scen pod supermarketem wymagała od niego desperackiego biegu żeby odnaleźć
zaginione dziecko.
Mówił:
“Biegnąc
wzdłuż ruchliwej ulicy ludzie wołali 'Czy mogę sobie zrobić z tobą selfie?'”
I dodał:
“To było
bardzo trudne I bardzo szalone”
Benedict
docenił 'złoty wiek' dramatu w telewizji mówiąc, że każdy aktor który uznał, że
mały ekran to coś gorszego, stracił.
„To ich
strata. Granice są tak doskonałe, tak pięknie rozmyte teraz pomiędzy tym, co
jest dużym i małym ekranem... chyba, że mówimy o czymś co jest epizodem.”
„Jeśli
dasz filmowi dość powietrza i przestrzeni może on być wielkoekranowy, ale
sądzę, że te reguły są teraz na tyle powiązane, że nie zawsze da się oddzielić
kino od telewizji. Jeśli materiał jest dobry to jest dobry.”
To nie
pierwszy raz, kiedy Cumberbatch zwraca uwagę na fanów kręcących go na
komórkach. W 2015 roku, kiedy grał Hamleta w Barbican osobiście interweniował
wśród teatralnych luzaków czekających na zewnątrz sceny błagając ich, żeby nie
filmowali w czasie spektaklu. „To jest straszne i zupełnie nie pomocne.”
Komentarze