135. Van Gogh: Painted With Words - parę słów na temat jak powstawał film



"Painted With Words" to biografia Vincenta Van Gogha oparta na listach, które artysta pisał do swojego młodszego brata, Theo.
Z nich pochodzi każde słowo wypowiedziane w tym dokumentalnym filmie. Dzięki temu możemy poznać kompletny obraz niezwykle wrażliwego człowieka.
Vincenta van Gogha gra Benedict Cumberbatch, w roli Theo van Gogha Jamie Parker, a Paula Gaugina zagrał Aidan McArdle.


Tekst poniżej opracowany na podstawie wpisu Philipa Johnstona na jego blogu, technika tele-prompterowego podczas produkcji filmu.

Dzień pierwszy. Środa popołudnie, 9 grudnia 2009





Sam z BBC spytał mnie czy mógłbym się spotkać z reżyserem zdjęć (DP) Grahamem Smithem,
żeby się upewnić, czy jesteśmy zadowoleni z ustawień na planie. 
Wyciągnąłem mój błyszczący 15-calowy super prompter, ale niedługo okazało się, że 7-calowy standardowy tradycyjny będzie wystarczający.

Dzień drugi. Czwartek, 10 grudnia 2009 

Hunterston House w Ayrshire. 
To był mój pierwszy dzień z ekipą i to, na co kompletnie nie byłem przygotowany 
to była temperatura: okolice Bałtyku, a van cateringowy to był pierwszy przywołany port, z jedzeniem i ciepłą herbatą. 
Pozornie życie w takim wielkim, starodawnym budynku zyskuje na wartości, 
ale utrzymanie ciepła jest trudne i kosztowne, więc tylko grzeje się pokoje w których się mieszka. Zamarzałem więc przez większość pierwszego dnia, a miałem na nogach głupkowato założone trampki myśląc, że w środku dużego starego domu będzie ciepło!

Benedict ma 5-minutową przerwę przed kominkiem w livingroomie.

Większość ujęć we wnętrzach zrobiona została w trzech lokalizacjach w Szkocji: 
Hunterston House w Ayrshire, Ardgowan niedaleko Greenock i Studio Effingee w Glasgow.
W starych budynkach fascynowało mnie, że nie były użytkowane, 
więc mieliśmy możliwość swobodnego działania przy urządzaniu dekoracji i przeprojektowywaniu pokoi tak, by pasowały do czasów Van Gogha.

We wklejce: Benedict w scenie w szpitalu. Zdjęcie główne: Graham (DP) ustawia ujęcie z łóżkiem z kamerą na wózku.

(...)
Pomijam część wpisu Philipa Johnstona, ponieważ dotyczy spraw technicznych typu oświetlenie,
a my tutaj raczej skupiamy się na Cumberbatchu i jego pracy.
A więc podsumowanie: 

Było wielką przyjemnością pracować z Benedictem Cumberbatchem, który gra Van Gogha. 
Jest on prawdziwym profesjonalistą. Ilość dialogów, które musiał opanować była niesamowita 
i mimo, że miał do dyspozycji prompter bardzo rzadko go potrzebował.

Benedict uczy się tekstu, a widok za oknem wygląda jak obraz








Film można obejrzeć na VIMEO


A na koniec
koniecznie muszę tu jeszcze wpakować skrót do cudownej piosenki "Vincent"  Dona McLean'a:




Komentarze