749. Polskie recenzje po premierze serialu Eric

Po pierwsze dla tych, którzy nie mają możliwości przeczytać w Gazecie wyborczej umieszczam tekst autorstwa Mai Staniszewskiej (x):

do konia lub leniwca.

Potrzebujecie detektywa-socjopaty, neurochirurga, który został magiem, a może samego Szatana? Benedict Cumberbatch chętnie podejmie się wyzwania. To najnowsze to lalkarz w serialu "Eric", który wpada na osobliwy pomysł.

- Pociąga mnie inność tych ludzi, to coś, co różni ich doświadczenie od mojego. Chcę to zrozumieć od środka – mówił Benedict Cumberbatch w wywiadzie dla „New York Timesa" w 2021 roku, przy okazji premiery dwóch filmów, w których grał ludzi oryginalnych, niepasujących do ogółu. Czyli takich, w których wciela się najczęściej.

Byli to Phil, amerykański ranczer z początku XX wieku skrywający swój homoseksualizm w filmie "Psie pazury" i Louis Wain, żyjący w tym samym czasie angielski malarz, który popełnił mezalians i dla swojej chorej żony zaczął rysować antropomorficzne koty w "Szalonym świecie Louisa Waina". Ten pierwszy przyniósł mu nominację do Oscara. Kolejną w karierze, po roli Alana Turinga, genialnego pioniera informatyki, geja zmuszonego do "leczenia", które doprowadziło go do samobójstwa w „Grze tajemnic".

Nie ma znaczenia, czy jak Phil są fikcyjni, czy jak Turing i Wain jak najbardziej prawdziwi – doskonale pasują do kolekcji ekscentryków, których grać Cumberbatch lubi najbardziej.

12-letnia Tytania

Syn dwojga aktorów mający wśród przodków dyplomatów, oficerów, ale także właścicieli niewolników (rok temu pojawiły się spekulacje, czy ich potomkowie z Barbadosu nie zażądają od aktora reparacji), daleki krewny króla Ryszarda III (to nie żart), talentem aktorskim zabłysnął już w Harrow.

Ta druga po Eton najbardziej prestiżowa szkoła z internatem dla chłopców w Anglii ma rozbudowany program artystyczny – zresztą właśnie dzięki artystycznemu stypendium Cumberbatch się do niej dostał. On sam na deskach szkolnego teatru debiutował w wieku 12 lat jako Tytania, królowa wróżek w „Śnie nocy letniej" Szekspira, a zabłysnął jako Eliza Doolittle w „Pigmalionie" George’a Bernarda Shawa. Nauczyciele byli pod wrażeniem jego talentu, ale i oni i rodzice ostrzegali, że aktorstwo to nie jest łatwe zajęcie.

Nastoletni Cumberbatch rozpatrywał więc karierę prawniczą, ale w końcu uległ pasji. Zanim zaczął studia aktorskie na uniwersytecie w Manchesterze, spędził „gap year" ucząc angielskiego w tybetańskim klasztorze. Własną edukację kontynuował w London Academy of Music and Dramatic Art. Dziś jest jej prezydentem.

Detektyw-ciacho

W 2005 roku, podczas przerwy w zdjęciach do kręconego w RPA serialu, został wraz z dwoma przyjaciółmi uprowadzony przez uzbrojonych mężczyzn. Na szczęście stracili tylko pieniądze i porządnie najedli się strachu. Cumberbatchowi to wydarzenie uświadomiło, że chce wieść życie „nieco mniej zwyczajne".

Pięć lat później to życzenie się spełniło. Z szanowanego i cenionego, ale jednak lokalnego aktora Cumberbatch stał się światową gwiazdą. Oraz, również ku własnemu zaskoczeniu, symbolem seksu. A to za sprawą Sherlocka Holmesa, którego współczesne wcielenie zagrał w serialu "Sherlock". Jako "wysoko funkcjonujący socjopata" rozwiązujący zagadki kryminalne z wiernym blogerem Johnem Watsonem u boku, Cumberbatch podbił serca krytyków, ale przede wszystkim widowni.

Jego nietypowa uroda – sam siebie porównywał do konia lub leniwca Sida z "Epoki lodowcowej" – stała się nieoczekiwaną zaletą. Nazwano go "ciachem kobiet myślących". W jego głosie zakochiwały się nie tylko angielskie dziennikarki, jak Caitlin Moran, która opisała go jako "pomruk jaguara uwięzionego w wiolonczeli", jego oczy z heterochromią, zmieniające w zależności od oświetlania kolory między niebieskim i zielonym, przyciągały uwagę. Szansę, jaką dostał od losu, Cumberbatch postanowił wykorzystać w pełni. Mogąc wybierać, decydował się (i wciąż się decyduje) na role, które są wyzwaniem.

Od Frankensteina do Edisona

Na zmianę doktor Frankenstein i stworzona przez niego Istota w spektaklu Danny’ego Boyle’a „Frankenstein", smok Smaug uchwycony techniką motion capture w "Hobbicie" Petera Jacksona, Doktor Strange, genialny neurochirurg, który zostaje magiem w filmach na podstawie komiksów Marvela, głos Szatana w „Dobrym Omenie" czy bohater Roalda Dahla w nagrodzonej w tym roku Oscarem dla filmu krótkometrażowego „Zdumiewającej historii Henry’ego Sugara" Wesa Andersona. 

Prawdziwi ekscentrycy: Julian Assange, haker i założyciel WikiLeaks, Thomas Alva Edison, Dominic Cummings, człowiek, który sprzedał Brytyjczykom Brexit? Nie ma problemu.

Do tego Hamlet w spektaklu Barbican Center, niebinarna modelka w "Zoolanderze 2" czy noszący w sobie traumę z dzieciństwa współczesny arystokrata Patrick Melrose z ekranizacji nagradzanej powieści albo sprawca tragedii zakochanych, odrażający pedofil z „Pokuty" – dla Cumberbatcha nie ma rzeczy niemożliwych do zagrania.

Tak, czasem wciela się w zwyczajnych ludzi, ale zazwyczaj w niezwyczajnych okolicznościach. A to przedsiębiorcę, który został szpiegiem w „Grze szpiegów", a to prokuratora wojskowego w Guantanamo w „Mauretańczyku", a to oficerów z czasów I wojny światowej w „Czasie wojny" czy „1917". Ale to zdecydowana mniejszość jego filmografii.

Demony Erica

Claire Foy, która grała z nim, zanim stał się sławny, w kameralnym dramacie obyczajowym "Wreckers", a potem partnerowała w "Szalonym świecie Louisa Waina", mówiła w „New York Timesie": „Jest uosobieniem prawdziwego aktora, bardzo oldskulowego w tym sensie, że jest ekscentryczny i dziwaczny i skacze na głęboką wodę. Jest owładnięty pasją do aktorstwa, rzemiosła i samego procesu tworzenia, czego o wielu aktorach nie można powiedzieć".

Teraz Cumberbatch gra kolejnego ekscentryka. W serialu Netflixa "Eric" wciela się w lalkarza z Nowego Jorku lat 80., nad którym po zniknięciu syna władzę zaczynają przejmować jego własne demony. W końcu tworzy lalkę, na wzór jednego z rysunków chłopca wierząc, że gdy ten zobaczy ją w telewizyjnym programie, który prowadzi, zajdzie drogę do domu.

Prywatnie 47-letni Cumberbatch również jest ojcem. Z reżyserką teatralną i operową Sophie Hunter doczekał się trzech synów, z których najstarszy ma, jak syn jego bohatera w "Ericu", dziewięć lat. 

A ponadto:

748. Benedict Cumberbatch w The Sunday Times

Benedict Cumberbatch: Mój ojciec, sława i najgorszy koszmar każdego rodzica

Rola ojca w serialu „Eric” Netflixa skłoniła gwiazdę do refleksji nad własnym wychowaniem. 
Mówi o cenie sukcesu i decydującym przesłaniu od swojego taty. 
(via  The Sunday Times)
tłumaczenie własne ;)

Kiedy Benedict Cumberbatch zmienił się z aspirującego aktora w gwiazdę mającą świat u stóp? Dla niektórych był to Sherlock, który zaistniał w 2010 roku i zdobył mu rzeszę fanów i fanek zwanych “Cumberbitches”. Dla innych były to filmy Marvela, w tym Doktor Strange, kiedy zaczęły płynąć pieniądze. A dla jego ojca, także aktora, była to sztuka, którą jego syn wystawił na uniwersytecie w Manchesterze.

“Kiedy tata zobaczył mnie w Amadeuszu na uniwersytecie, objął mnie ramieniem i powiedział, ‘Jesteś w tym lepszy niż ja kiedykolwiek. Nie mogę się doczekać, aby wspierać Twoją karierę. Jestem z ciebie taki dumny,’” mówi Cumberbatch. Następuje pauza, podczas której zbiera się w sobie, poruszony wspomnieniem. “Powiedzieć to swojemu synowi przez mężczyznę to coś naprawdę wielkiego.” Uśmiecha się. „I choć niekoniecznie to jest prawdą… To wspaniałomyślne powiedzieć: „Teraz twoja kolej.””

W poprzednich wywiadach do Sherlocka i dramatu dla Sky Patrick Melrose stwierdziłem, że Cumberbatch jest gadatliwy, zabawny i ciekawy. Dziś, ubrany w T-shirt, szarą bluzę z kapturem i kremowe sznurki, jest w bardziej ponurym nastroju. Ma skłonność do podejmowania długich ciągów myślowych, które brzmią, jakby zastanawiał się nad odpowiedzią w trakcie jej udzielania. Być może dzieje się tak dlatego, że jest bardzo zmęczony – mówi. Kiedy ostatni raz się spotkaliśmy, w 2018 roku, jego drugi syn miał zaledwie rok. Teraz jest 47-letnim ojcem trzech chłopców w wieku od ośmiu do czterech lat wraz z żoną, dyrektorką teatralną i operową Sophie Hunter. 

W swoim nowym serialu telewizyjnym Eric gra Vincenta, tatę żyjącego w Nowym Jorku lat 80. XX wieku, który traci dziewięcioletniego syna w pobliżu podejrzanej dyskoteki słynącej z dziecięcej prostytucji. Na początku nie był pewien, czy przyjąć tę pracę – zdjęcia odbywały się w Budapeszcie i martwił się, że spędzi czas z dala od rodziny, ale scenariusz wydał mu się fascynujący, więc latał tam i z powrotem.

Lucy Forbes, reżyserka „Eryka”, mówi, że Cumberbatch przy tworzeniu tej roli oparł się na własnym doświadczeniu ojcostwa. “Kręciliśmy scenę, w której stoi przed szkołą, pije, a z oka leci mu pojedyncza łza,” opowiada Lucy. “Pięć minut wcześniej kopał piłkę. Wszedł na plan i zapłakał. Zapytałam: „Jak ci się to udało?” Odpowiedział: „Ponieważ mam trzech chłopców.’”

Opowiadam to Cumberbatchowi, a on porusza się niespokojnie. “I think drama can teach you an awful lot about yourself -Myślę, że dramat może Cię wiele nauczyć o Tobie. Gdyby wiedzieli, dokąd zmierzały moje myśli w tej scenie, powodzenia, bo nawet ja nie wiem. I nie muszę udawać złego ojca, żeby zdać sobie sprawę ze swoich wad jako ojca.” Śmieje się krótko i wzrusza ramionami. “Nie mogę całkowicie uciec od siebie. Zawsze w mojej grze będą jakieś elementy mnie.”

Być może dlatego uwielbiał pracę marionetkową, którą musiał wykonywać w Ericu. Jego postać jest lalkarzem prowadzącym przedstawienie w stylu Ulicy Sezamkowej o nazwie Good Morning Sunshine a Cumberbatch wykonuje piosenki i tańce przy pomocy marionetki (he can sing well). “Lalki są jak maski, mówią rzeczy, których nie możemy” – wyjaśnia. “Są jak błazny na średniowiecznym dworze, które potrafią demaskować prawdy, kłamstwa, hipokryzję i idiotyzmy. Mogą też ryzykować rzeczy, których my nie możemy.”

Cumberbatch chroni swoją rodzinę – „i tu wkraczamy na teren mojej prywatności”, – mówi, żeby odciągnąć uwagę od pytań dotyczących jego życia osobistego. Jest to coś, na co zwraca uwagę, odkąd został ojcem, i nie bez powodu. Odkąd przebił się w roli Sherlocka Holmesa, stał się obiektem ogromnej uwagi — W 2023 roku Jack Bissell otrzymał trzyletni zakaz zbliżania się po tym, jak zaatakował i zdewastował dom Cumberbatchów, gdy rodzina była w środku.

Steven Moffat, współtwórca Sherlocka, twierdzi, że Cumberbatch zawsze miał kłopoty w związku ze sławą i uwagą, jaka się z tym wiąże. “Żeby być gwiazdą potrzeba talentu, wyglądu, odpowiedniej roli w odpowiednim wieku, ale także ambicji,” Stephen Moffat, który był scenarzystą Sherlocka, wyjaśnia przez telefon. “Benedict nie jest bezwzględny – ale tego chciał. Robił się niecierpliwy. Wszyscy mówili, że oto nadchodzi mężczyzna po trzydziestce. W momencie, gdy go obsadzono, Martin Freeman był wielkim nazwiskiem serialu. A [Benedict] stał się gwiazdą w ciągu jednej nocy. Kiedy leciał pierwszy odcinek, jechał na motocyklu do mojego domu, a kiedy przyjechał, był już gwiazdą. Nasze telefony wibrowały na stole.”

Niecierpliwość Cumberbatcha kiedy miał trzydziestkę była zrozumiała. Pochodzi z aktorskiej rodziny — jego ojciec, Timothy Carlton, ma za sobą długą karierę na scenie i małym ekranie, podczas gdy jego matka, Wanda Ventham, przekształcił wczesne role w filmach Carry On w regularną pracę komediową w Minder i Only Fools and Horses. Grali jego rodziców w trzeciej serii Sherlocka.

Jednak od czasów Sherlocka jego kariera przewyższyła karierę rodziców. Zagrał Doktora Strange'a w sześciu filmach Marvela, podkładał głos Smaugowi i Nekromancie w trzech filmach o Hobbicie, w Grinchu i Shere Khana w Mowglim: Legenda dżungli. Nigdy nie należał tylko do tego świata hitów kinowych, grał także Dominica Cummingsa w filmie Brexit: The Uncivil War i Henryego Sugara w historii Roalda Dahla w wersji Wesa Andersona. Podczas gdy świat franczyzy superbohaterów cichnie, jego występ w Ericu zapewnia intensywność z Psich pazurów (The Power of The Dog) lub Patricka Melrose’a, dramatu z 2018 roku o eleganckim Angliku zmagającym się z uzależnieniem po tym, jak ojciec znęcał się nad nim w dzieciństwie.

Eric to emocjonalny thriller napisany przez scenarzystkę i dramatopisarkę Abi Morgan, której wcześniejsze prace obejmują m.in Rozstania (The Split) i Sufrażystka (Suffragette). W filmie występuje także Gaby Hoffmann (która grała siostrę Adama, Caroline w Dziewczynach -Girls), wspaniała w roli coraz bardziej oddalającej się żony Vincenta,oraz McKinley Belcher III jako detektyw Ledroit, policjant-gej z homofobicznej grupy prowadzącej śledztwo w sprawie zniknięcia chłopca.

Im dłużej syn pozostaje zaginiony, tym bardziej Vincent traci kontakt z rzeczywistością. Tworzy wyimaginowaną gigantyczną marionetkę, Erica, aby pomogła mu znaleźć syna. Cumberbatch podkłada głos tworowi, a jego spory z puszystym potworem mają bogatą, mroczną komedię, wodząc go po mieście, oferując głupie plany lub złośliwą krytykę.

Nowy Jork, który widzimy, nękany jest problemami, zmaganiami z epidemią AIDS i powszechną bezdomnością, w którą wgryzł się Cumberbatch.

“Zdrowie psychiczne, bezdomność, rasizm, seksizm i mnóstwo uprzedzeń.” wymienia wskazując na palcach. “Zawsze mówi się nam, żebyśmy odeszli od tego lub odwrócili się – to określenie, jak sądzę, używane w rozmowach PR. Ale dramat powinien zawsze poruszać, niezależnie od tego, jaki jest smutny. Musi przemawiać do świata i mieć rezonans. Nie musi to być wartościowe, ale musi być zauważone.”

“Być może nie mamy dziś pandemii AIDS, ale mieliśmy Covid, który wywołał strach, stworzył izolację i nietolerancję,” – podkreśla, przypominając batalie o maski i szczepionki. To, co jest szczególne tu i teraz, to rozłączenie między nami wszystkimi, ludźmi przyspawanymi do naszych telefonów, mówi Cumberbatch, który przyznał, że wyznaje filozofię buddyjską. Wzdycha, mówiąc o „elektrycznej niańce, którą nosimy w rękach, a która wzmacnia rozłączenie poprzez obietnicę połączenia. Ale to zupełnie inna rozmowa.”

Morgan oparła serial na czasach, gdy jako nastoletnia niania mieszkała w mieście, a Nowy Jork wyglądał dokładnie tak, jak w filmach — a produkcja precyzyjnie oddaje wygląd tamtej epoki. Swoją opowieść o „dwóch małych chłopcach zagubionych w mieście” napisała z myślą tylko o jednym aktorze.

“Jeśli chodzi o scenariusze, byliśmy w tyle, ale wiedziałam, że Benedict ma zasięg,” mówi. “Mógł zrobić Doktora Strange'a, Grę tajemnic (The Imitation Game), Psie pazury (The Power of the Dog), Patricka Melrose. Myślałam, że on może być dupkiem, prawda? Ale zaskoczeniem było to, że tak naprawdę nim nie był. Nagle zrozumiałam, dlaczego ci aktorzy dostają tak duże pieniądze, bo wchodzą na scenę lub do kamery i następuje alchemia.”

Cumberbatch selekcjonuje po swojemu, ale mówi też: “Skupiasz się na rzeczach, które mają znaczenie dla ciebie lub ducha czasu. To musi przemawiać do świata i mieć rezonans. Nie musi to być nic szczególnego, ale musi mieć wartość.”

A potem dodaje: „Gdyby był wybór..." Ale jest na tym rzadkim etapie kariery aktora, kiedy nie tylko może wybrać role, jakie chce, ale też studia na niego czekają. Reżyser Doktora Strange'a Scott Derrickson niedawno zdradził, że Marvel przełożył datę premiery filmu z zyskownego lata na mniej opłacalną jesień, aby mieć pewność, że uda im się obsadzić Cumberbatcha w roli tytułowej głównej roli.

Eric pokazuje, jak Cumberbatch powoli przemienia się z aroganckiego artysty w beznadziejnego włóczęgę w miażdżącym, katastrofalnym procesie. W sześciu odcinkach przemierza tak wiele stanów – czy Vincent porusza tematy z całej jego kariery??

Jest nowojorski uzależniony od heroiny Melrose, bezdomność jak w Stuarcie: A Life Backwards (2007), gdzie wciela się w pisarza piszącego wspomnienia bezdomnego alkoholika, a dzięki skomplikowanemu i mało prawdopodobnemu rozwiązywaniu wskazówek z mapy nabazgranej na ścianie Vincent przypomina nawet Sherlocka Holmesa.

“Widzę do czego zmierzasz,” mówi. “Zobacz, w pewnym momencie byłem sprytnym naukowcem outsiderem, który miał problemy z komunikacją. Byłem wszystkowiedzącym aroganckim przywódcą. Byłem człowiekiem zmagającym się z homoseksualizmem, albo człowiekiem eleganckim. W okolicy kampanii oscarowej dla The Power of the Dog dawałem wywiad na festiwalu filmowym i ktoś powiedział, ‘Zagrałeś ponad setkę postaci w filmach.’ Pomyślałem sobie: „Do cholery”!’ Zatem na pewno będzie crossover.”

Wiele jego ról – w tym Vincent – ​​to także mężczyźni z problemami, których rodzice nie wspierają, ale on chętnie podkreśla swoje pełne miłości wychowanie.

Zastanawia się przez chwilę i kończy: “Myślę, że to jedna z najlepszych rzeczy w mojej karierze …Uwielbiam to, że sprawiam, że moi rodzice są ze mnie dumni”. 

Eric na Netflixie od 30 maja. 

 

screeny artykułu tu

747. Promocja serialu Eric w Los Angeles

14 maja 2024 roku w SAG-AFTRA Foundation w Los Angeles odbył się pokaz oraz rozmowa na temat serialu Netflixa Eric. W wydarzeniu udział wzięli Benedict Cumberbatch, Gaby Hoffmann oraz McKinley Belcher III, rozmowę prowadziła Stacey Wilson Hunt:
Stacey Wilson Hunt, McKinley Belcher III, Benedict Cumberbatch i Gaby Hoffmann



 
Benedict - chodząca reklama Prady



 

Następnie 15 maja 2024 r. w przestrzeni eventowej Netflix FYSEE w Sunset Studio Las Palmas w Hollywood po przedpremierowym pokazie serialu odbyła się zajmująca dyskusja panelowa z twórczynią, producentką wykonawczą i scenarzystką Abi Morgan, głównym aktorem Benedictem Cumberbatchem oraz członkami obsady Gaby Hoffmann i McKinleyem Belcherem III.


Benedict Cumberbatch, Gaby Hoffmann, Abi Morgan i McKinley Belcher III

via getty images