Dzień po rozdaniu nagród Laureus 2018 (28.02.) spotykają się dwaj geniusze w swoich dziedzinach:
Po przeliczeniu nagród stojących na stole Benedict od razu wie, że za gazetą schowany jest... oczywiście Roger Federer.
Sześciokrotnie zdobył sportową statuetkę Laureus

A poza tym: osiem razy był mistrzem Wimbedonu

sześć razy mistrzem Australian Open

i pięć razy mistrzem US Open

B: Cześć Roger!
R: O, cześć!
B: Jak się masz?
R: Świetnie, a ty?
B: W porządku. To była niezła zabawa, wczoraj wieczorem, nieprawdaż?
R: Co za zaszczyt! To było niesamowite.
B: Sześć statuetek, jesteś sześciokrotnym laureatem Laureusa!
R: Tak, i cieszy mnie z tego każda chwila.
B: Słuchaj, skoro już tu jesteśmy, może moglibyśmy razem rozegrać partyjkę tenisa stołowego?
R: Hmm... ok, nie ma problemu, jeśli tylko jest tu jakiś stół to mam parę minut.
B: Świetnie, bo mam dwie paletki, tylko... nie mam siatki...
Chwila konsternacji...
Roger zadowolony mówi:
R: Zdaje się, że mam pomysł.
B: Tak?
R: Tak.
I wstaje zabierając jedną statuetkę...
B: Pozwól, że ci pomogę - mówi Ben i także zabiera statuetkę.
Zawsze chciałem jedną taką!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz